poniedziałek, 20 października 2014

Happy B-Day To Me And The Others

W piątek 17 października odbyły się moje urodziny. Dzień był dość mało interesujący. Cały spędziłem w domu. Miłe w tym dniu jest to, że ludzie składają Ci życzenia i Ci którzy o nie pamiętają o Tobie przypominają sobie nagle przez powiadomienia na FB. Szczerze dziękowałem tylko tym, którzy byli w tym szczerzy i składali mi życzenia nie przez powiadomienie na FB.

Jednak dla mnie istnieje też druga strona urodzin. Urodziny to jeden z tych dni w roku których nie lubię a zarazem czekam na nie. Nie lubię tego dnia, gdyż z każdymi urodzinami uświadamiam sobie, że staję się coraz straszą osobą co mnie przeraża. Miłe w tym dniu są te wszystkie życzenia i niespodzianki, które mnie spotykają. Jako iż w tym roku zacząłem studia myślałem, że nie będzie żadnych niespodzianek, jednak moje siostry mnie nie zawiodły. Zakupiły dla mnie mały torcik czekoladowy. Na koniec dnia kiedy zostałem z jedną siostrą w domu, gdyż druga miała na wieczór do pracy jadłem kolację przez nią przygotowaną. Nie sądziłem, że spotka mnie to, gdyż zawsze kolacje każdy sobie sam przygotowywał, a ta wydawała się dla mnie inna i wyjątkowa.

Następnego dnia miałem imprezę urodzinową koleżanki. Na początku szczerze mi się nie chciało tam iść, jednak się przełamałem i poszedłem. Jak na imprezę gdzie nie znałem większości osób bardzo mi się spodobało, pomijając fakt, że byłem najmłodszą osobą w tym gronie.

Na koniec chciałbym od siebie złożyć WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO dla wszystkich osób, które obchodzą swoje urodziny w Październiku.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz